Tydzień w ogrodzie

40 – 41 tydzień 2016 roku (3-16 października)

Miniony tydzień, a właściwie 2 tygodnie były trudne. Trudne dla mnie, bo nie mogłam biegać z aparatem. Deszcz, zimno, kiepskie światło tyle wystarczy, by galeria tygodnia pojawiła się w okrojonej formie dopiero po 2 tygodniach. Ładny i słoneczny był piątek i czwartkowe popołudnie. Wykorzystałam je na drobne prace ogrodowe, ale absolutnie nie wykonałam założonych planów. W tym roku jeszcze przymrozki nie uszkodziły roślin i jesień spokojnie wkracza do ogrodu. Lubię jesień!

jesienna-rabata

jesienne-widoki

jesienny-berberys-z-tawula

berberys

Te hosty, na które patrzę z kuchennego okna, każdego dnia wyglądają piękniej

hosty

Ale podobnie jak w ubiegłym roku o tej porze (TUTAJ przypomnienie) to marcinki, czyli jesienne astry grają jedną z głównych ról:

kepa-marcinkow

marcinki

Chociaż kwitnie i lawenda

lawenda

i jesienne róże

jasmina

i ostatnie dalie

dsc_0013

Bajecznie wyglądają rozchodniki schowane wśród ostnicy

rozchodnik-wsrod-traw

ostnica

No i jak trawy to najpiękniejsza moim zdaniem z nich: rozplenica

rozplenica

Jesienny ogród nie może istnieć bez wrzosów

wrzos

które w tym roku też goszczą w donicach przed domem

jesienna-kompozycja

W tym roku jestem zaskoczona żurawką cherries jubilee. Nigdy nie wyglądała tak okazale

zurawka-cheeries-jubilee

Zauważyliście, że w moim ogrodzie cały czas dominuje kolor różowy. Również kwiaty, które dopiero teraz zakwitają, też kwitną w delikatnym różu. To chryzantemy gruntowe, inaczej dąbki. Myślałam, że tylko w moim regionie, okazuje się, że wszyscy tak je nazywają.

dabki

Na koniec zostawiłam hortensje. Są cudowne zarówno teraz, jak i od lipca, kiedy zaczynają kwitnąć. ‘Phantom’ przebarwiony w pełnej krasie

hortensja-phantom

A ‘diamantino’ dopiero się aklimatyzuje w moim ogrodzie, ale te kwiatostany, które się przebarwiły są niesamowite. Różu na nich niewiele, odrobina zielonego, kremowego… Już są zasuszone. Piękne, prawda?

hortensja-diamantino

tylko większość jest jeszcze biała, nie zdążą się przebarwić…

diamantino

Mam nadzieję jednak na kilka dni słonecznych, planuję pojechać do Arboretum do Rogowa. W ubiegłym roku pod koniec października tak można było naładować akumulatory, że na całą zimę spokojnie wystarczyło 🙂 Zobaczcie zresztą sami TUTAJ jak było pięknie.

2 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *