Tydzień w ogrodzie

33 tydzień 2016 roku (15 – 21 sierpnia)

22 sierpnia 2016

Mijają te tygodnie w szalonym tempie. Wszystko zmienia się za oknem (i nie tylko). Jesień już puka do drzwi razem z rozkwitającymi wrzosami

przebarwiającymi się hortensjami: phantom

diamantino

i vanille fraise

oraz rozkwitającymi rozchodnikami

które przejęły od lawendy funkcję stołówki dla motyli

I tylko kwitnące róże nie pozwalają zapomnieć o lecie

Rosarium uetersen

Super Dorothy

Kwitnące róże jako tło dla jeżówek, liatr i rozchodników

a z drugiej strony

Jeżówki nadal wyglądają pięknie

Kwitną również kolejne gladiole

i dziwaczki

A bzycząca owadami rabata przed domem po ścięciu lawendy wygląda trochę smutno, ale falujące trawy wynagradzają brak kolorów

Piękny jest to okres, kiedy z jednej strony jeszcze lato ze swoim bogactwem cieszy zmysły, a z drugiej coraz krótsze dni i snujące się nitki babiego lata przypominają, że należy brać całymi garściami z mijających dni i ładować akumulatory na zbliżający się czas. A jak wyglądał 33 tydzień w 2015 roku? TUTAJ możecie zobaczyć.

Jeszcze cieplutko i wakacyjnie pozdrawiam 🙂

8 komentarzy

Tamaryszek
26 sierpnia 2016 o 19:02 Odpowiedz
Bardzo lubię ten okres w ogrodzie. U Ciebie jest piękny. Moje niektóre hortensje tego roku wyglądają gorzej, chyba je przesuszyłam. Czy te różowe jeżówki to jakieś odmianowe czy gatunek?
- Leo
  26 sierpnia 2016 o 22:25 Odpowiedz
  Moje vanille fraise również nie wyglądają dobrze… Jeżówki to te najzwyklejsze. Mam je dopiero pierwszy rok, może jakieś odmianowe w przyszłości też zagoszczą u mnie 🙂
Joanna
28 sierpnia 2016 o 06:44 Odpowiedz
To prawda w moim ogrodzie też już widać jesień, ale ta pora roku też ma swój urok. Piękne zdjęcia 🙂
- Leo
  29 sierpnia 2016 o 09:42 Odpowiedz
  Ja bardzo lubię jesień. Te cudowne kolory, jeszcze ciepłe, a już nie upalne dni, i nawet deszczowe szarugi, i trzaskający ogień w kominku… Pozdrawiam pięknie i dziękuję za komplement pod adresem moich zdjęć 🙂
INKA
7 września 2016 o 19:36 Odpowiedz
kocham jesienną porę – a Twe vanilia fraise
zauroczyły mnie wespół z rozchodnikami 🙂
- Leo
  8 września 2016 o 20:17 Odpowiedz
  Postanowiłam, że w przyszłym roku muszą już być takie, że oczarują wszystkich 😉 Niestety w tym roku nie urosły za bardzo i chociaż ładnie się wybarwiają i kwiatów mają dużo, to jednak nie to, na co czekam 😉 Wymagająca jestem, wiem 😉
  - INKA
    14 września 2016 o 16:43 Odpowiedz
    czasem warto poczekać –
    choć czasem – trzeba 😀
    - Leo
      16 września 2016 o 09:51 Odpowiedz
      Święte słowa 🙂

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi