
Jabłka na dębie
Widzieliście je czasami? Tytułowe “jabłka na dębie”? Mnie zawsze fascynowały i zastanawiałam się co to może być?
Już byłam skłonna uwierzyć, że to ilustracja do wiersza “Na wyspach Bergamutach”
“…na dębach rosną jabłka w gronostajowych czapkach…” Tylko tych czapek mi brakowało 😉
Nauczona doświadczeniem ciekawych “szyszek” na świerkach podejrzewałam, że te czerwono – zielone jabłuszka też są mieszkaniem jakiegoś pasożyta. Należało go tylko zidentyfikować i podjąć decyzję, co z nim robić. Okazało się, że to galasówka dębianka. Pasożyt, podobnie jak ochojnik. Nie wyrządza on jednak tyle szkód na dębach jak ochojnik na świerkach i modrzewiach.
Galasy galasówki dębianki służą głównie jako schronienie młodych larw owada, zapewniając jej pokarm i ochronę przed drapieżnikami.
Również drzewo ma pewną korzyść z takiego narośla: owad żeruje tylko w jednym określonym miejscu, nie rozprzestrzenia się po całej roślinie. Po opadnięciu liści narośla opadają razem z nimi,
a larwy przeobrażają się w poczwarki, a te w dorosłe osobniki, ale tylko samice. Zimują one w tych galasach, które dodatkowo tworzą dla nich schronienie przed zimnem.
Wiosną dorosłe samice galasówki dębianki, zwanej też jagodnicą dębianką, wylatują z wyschniętych już “jabłuszek” i składają jajeczka na szczytowych pąkach dębów.
Na tych pączkach tworzą się podłużne czerwono – fioletowe wyrośla, z których w maju i czerwcu wylatują owady drugiego pokolenia. Samice tego pokolenia składają jaja na spodniej stronie liścia, nakłuwając jednocześnie tam nerw. Z jaj tych wylęgają się larwy i jednocześnie w miejscu nakłucia blaszki liściowej powstają wyrośla, wspomniane na początku “jabłuszka” Larwy żyją bezpiecznie w ciepłym schronieniu i cykl życia się powtarza…
Czy pojawiają się tylko na dębach? W 85% tak, ale podatne są na nie także róże.
Czy wyrządzają szkody? Jak każdy pasożyt tak, ale nie są one na tyle wielkie, by niszczyć je zwłaszcza środkami chemicznymi. Jeżeli galasów jest bardzo dużo, mogą doprowadzić do zginania się a nawet łamania gałęzi albo młodych dębów. W warunkach działkowo-ogrodowych możemy pozrywać galasy po ich zauważeniu, by nie dopuścić do złożenia jaj przez dorosłe samice uniemożliwiając w ten sposób przyszłoroczny wylęg owadów i je spalić. Przy niewielkich ilościach możemy po prostu traktować jako jeszcze jeden ciekawy element naszego ekosystemu 🙂

8 sierpnia - Wielki Dzień Pszczoły
Może Ci się spodobać

Konkurs
14 marca 2016
44 tydzień 2015 roku (26 – 31 października)
31 października 2015
5 komentarzy
czytelniczka bloga
Jak tak oryginalnie wygląda to mogę mieć w ogrodzie nawet pasożyta 🙂
Leo
Czasami też się na to godzę 😉
INKA
kojarzę te jabłuszka w formie już
mocno przeschniętej i pękającej –
czasem zbierając liście w parku
natykam się na te “z purchlami”
Leo
A na drzewie naprawdę ładnie wyglądają 😉
Eliza
Dzień dobry. Mam niezwykle istotną prośbę. Czy mogłaby mi Pani podać jakieś źródło tego opisu cyklu życiowego owada? Piszę pracę z biologii i nigdzie nie znalazłam tak dokładnej charakterystyki, a jest mi to niesamowicie potrzebne. Z góry dziękuję i pozdrawiam (śliczne zdjęcia! 🙂 )