33 tydzień 2015 roku (10-16 sierpień)

Minął kolejny tydzień pod znakiem afrykańskich upałów i suszy. Dopiero w sobotę przetoczyła się u nas burza i w nocy sporo popadało. To dobrze. Roślinki odżyły. Chociaż są takie, które nic sobie nie robiąc z piekącego słońca kwitną na całego. Jednymi z tych roślin są niewątpliwie rozchodniki okazałe. Miałam dwa rodzaje, biały i różowy. W tym roku jeden biały zrobił mi niespodziankę i kilka kwiatostanów na tej roślince zakwitło w delikatnym kolorze różu. Kwiatostany te są większe i na wyższych łodygach od tych białych. Będę próbowała je oddzielić, ciekawe, czy mi się uda…

Tutaj cała roślina z “pomieszanymi” kwiatami

Białe “macierzyste”

a tu te jaśniutko różowe

Dla porównania cały różowy. Jest znacznie mniejszy od białego, ma mniejsze kwiatostany, drobniejsze listki i cały jest niższy.

W tym tygodniu hortensje bukietowe cały czas zachwycają, chociaż jeszcze nie zmieniają koloru.

Phantom

Vanille Fraise

A tu rabata z hortensją Tardiva w towarzystwie ogrodowej niebieskiej

I z drugiej strony z Vanilla Fraise w tle (w tym roku są bardzo maleńkie)

Coraz więcej kłosów pokazuje się na rozplenicy

I po raz kolejny zaczynają kwitnąć róże, chociaż susza daje im się we znaki i maja znacznie mniejsze kwiaty: Jasmina

Eden Rose 85

Rosarium Uetersen

Super Dorothy

Mary Rose

Leonardo da Vinci

Rośliny, którym znacznie trudniej w te upały też kwitną. Kolejny mieczyk

Floks

Dziwaczek

Dojrzewają też owoce. Nektaryny

…i jeżyny

Sporo dzisiaj zdjęć. Mam nadzieję, że lubicie je oglądać 🙂