28 tydzień 2016 roku (11-17 lipca)
Po ubiegłotygodniowej “wpadce” z brakiem zdjęć ogrodowych teraz nadrabiam zaległości i zasypię Was fotkami.
Ale najpierw napiszę coś o pogodzie, by móc później wrócić i sprawdzić jak to było w tym lipcu. Ano proszę Państwa nie za ciekawie. Np. w minionym tygodniu mieliśmy wszystko: od skrajnych temperatur przekraczających 30 stopni, przez gwałtowne burze z ulewnym deszczem aż po wyjątkowo zimne dni (19 stopni – przecież to zimnica jak na lipiec). Do tego zimne wieczory. Nie rozpieszcza nas pogoda w te wakacje. Albo gorąco tak, że z domu nie można wyjść, albo zimno, że z domu nie można wyjść 😉
Na szczęście kwitnące kwiaty wynagradzają nam niedogodności pogodowe. Chcecie zobaczyć co u mnie cieszy zmysły?
Na pierwszy ogień pójdą róże. Eden Rose 85
Czyż nie jest zachwycająca w pełnym rozkwicie?
Kolejne ślicznotki: Compassion
Rosarium Uetersen
Jasmina
i róża, która w tym roku mnie zachwyca. Mimo początkowych trudności teraz z dnia na dzień jest coraz piękniejsza. To ‘Rosanna’
Kolejna grupa roślin, która już przyciąga uwagę to hortensje. W tym roku mój ogród wzbogacił się o kilka nowych odmian. Jedną z nich jest ‘Diamantino’
Drugą ‘Magical Moonlight’
Obie młodziutkie a już zachwycają. A za kilka lat, jak będą takie jak ‘Phantom” dopiero będzie pięknie 🙂 Wywołany ‘Phantom’ zaczyna nabierać koloru
Tutaj hortensję ‘Phantom’ widać za łanami lawendy
Kwitną hosty. I pomyśleć, że kiedyś nie lubiłam ich w tej fazie…
i debiutujące w tym roku w moim ogrodzie jeżówki
oraz liatry
Liatry już kiedyś miałam, pięknie kwitły, a którejś wiosny zapomniałam, w którym miejscu je sadziłam i posadziłam obok, a właściwie w tym samym miejscu, pęcherznicę. Konkurencję o miejsce wygrała pęcherznica a liatry po prostu zanikły… Teraz mają eksponowane stanowisko, rosną na rabacie wspólnie z jeżówkami i rozchodnikami.
I na zakończenie 3 rośliny. Dwie pierwsze to byliny: floks
a trzecia to drzewo, ale z bardzo dekoracyjnymi liśćmi. To klon ‘flamingo’
Podobają Wam się moje rośliny?
2 komentarze
Marta
Bardzo podobają! Dzięki tobie w moim ogrodzie zaczyna pięknie puszyć się proso 🙂 Pozdrawiam. Marta
Leo
Witaj Marta 🙂 Cieszę się, myślę, że będziesz zadowolona z prosa. U mnie na kolejnej duuuużej rabacie rośnie już od wiosny. Już wygląda dobrze, ale i tak z niecierpliwością czekam do przyszłego sezonu 🙂