Pierniczymy.

Już od kilku dni.

Robimy pierniczki. W zasadzie to ja tylko zagniatam ciasto resztę robią dzieci. Bo w pierniczkach najfajniejsze jest przygotowywanie.

Najpierw zrobiłam przyprawę do pierniczków (TUTAJ znajdziecie przepis) a potem przygotowałam ciasto. Rozwałkowałam je na jakieś 4-5 mm i dałam dzieciom. I myślałam, że będę mieć je na chwilę “z głowy”. Ale nie.

-Mamo, zobacz jaki ładny miś mi wyszedł

-Mamuś a w tym miejscu ten dzwoneczek położyć?

-O! Zobacz jakie słodkie…

A ja z z czułością patrzę na tych moich pomocników i tak naprawdę czekam tylko aż im się znudzi, bo sama też lubię wycinać 😉 Staję się wtedy znowu dzieckiem…

Chcecie przepis na ciasto na pierniczki?

Składniki

• 1 kostkę margaryny
• 1 łyżkę smalcu
• 1 szklankę cukru
• 3 łyżki kakao
• przyprawę do piernika (proponuję samodzielnie zrobioną, np. TAKĄ ale może być też opakowanie gotowej przyprawy)
• 250 g miodu prawdziwego
• 1 kg mąki
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• 1 łyżeczka sody
• 3 jajka

Wykonanie

Margarynę i smalec wkładamy do rondelka, jak zaczynają się rozpuszczać dodajemy cukier, miód, kakao i przyprawę do piernika. Mieszamy do całkowitego rozpuszczenia i zdejmujemy z kuchenki. Studzimy. Do wystudzonej masy dodajemy pozostałe składniki i zagniatamy ciasto. Możemy je od razu rozwałkować i wycinać ciasteczka albo możemy włożyć do lodówki i dalszą część robić nawet następnego dnia.

UWAGA Jeżeli pierniczki chcecie zawieszać na choince przed upieczeniem trzeba wyciąć dziurki. My robimy to słomką do napojów.

Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180* przez 12-15 min. Jeszcze cieple są mięciutkie ale za chwilę twardnieją. Dopiero po pewnym czasie znów robią się miękkie.

Do dekoracji robię lukier z cukru pudru i soku z cytryny. Jakie proporcje? Zależy jak soczyste są cytryny. Ostatnim razem zrobiłam z 0,5 kg cukru i 2 cytryn. Była mi potrzebna duża porcja 🙂 Do barwienia lukru używam barwników spożywczych, a dekoracja pierniczków to już kolejna, dłuuuga zabawa.