
38 tydzień 2016 roku (19-25 września)
Przyszła do nas w tym tygodniu. W strefie zmian przejęła pałeczkę od lata i rozgościła się na dobre. Na razie delikatnie zaznacza swoją obecność chłodnymi porankami i dłuższymi wieczorami, ale za dnia jeszcze niewiele zmienia. Ani grzybów w lesie nie ma, ani liście jeszcze barwy nie zmieniły… Tylko wrzosy kwitną pięknie przypominając, że to już jesień
i marcinki zaczynają nieśmiało
Ale lawenda nic sobie z jesieni nie robi i kwitnie, jakby to była pełnia lata
Podobnie róże: ‘rosarium uetersen’
i ‘jasmina’
nawet ‘super dorothy’
i ‘compassion’
Ale spokojnie, to nie lato. O jesieni świadczą chociażby hortensje. Pięknie przebarwiające się ‘vanille fraise’
Moja hortensja na pniu
A tu tegoroczne ‘polar bear’ jeszcze bielusieńkie jak niedźwiedzie polarne 😉
Rozchodniki już powoli przekwitają
A na koniec kwitnąca tawuła japońska
niby różowa ale w tle już kolory jesieni i nitki pajęczyn… Ale ja lubię jesień i czekam na tę naszą złotą polską, z liśćmi szeleszczącymi pod butami i kasztanami w każdym pojemniku w domu.
Miłej, ciepłej jesieni wszystkim życzę 🙂

Nalewka z aronii
Może Ci się spodobać

Jak najlepiej przekazać “Wesołych Świąt” ?
18 grudnia 2015
Kompozycje tarasowe w donicach
21 stycznia 2016
2 komentarze
INKA
ukojenie dla mych oczu,
radość dla mego serca
zaglądać do Twego ogrodu!
Leo
Rozpłynęłam się od tych komplementów…