Angelo Giuseppe Roncalli: od prostego chłopca do papieża
Wczesne lata i powołanie
Urodzony 25 listopada 1881 roku w niewielkiej miejscowości Sotto il Monte, jako Angelo Giuseppe Roncalli, przyszły papież Jan XXIII wywodził się z biednej rodziny chłopskiej. Już od najmłodszych lat wykazywał głębokie przywiązanie do wiary i powołania kapłańskiego. W wieku zaledwie 12 lat wstąpił do niższego seminarium duchownego w Bergamo, gdzie rozpoczął swoją formację. Po ukończeniu studiów teologicznych i odbyciu obowiązkowej służby wojskowej, przyjął święcenia kapłańskie. Jego droga w Kościele szybko nabrała tempa, gdy jako młodemu księdzu powierzono mu ważną funkcję sekretarza biskupa Bergamo. Te wczesne doświadczenia ukształtowały jego pokorę, pracowitość i głębokie zrozumienie potrzeb wiernych, co miało niebagatelny wpływ na jego późniejsze pontyfikat.
Droga w dyplomacji kościelnej: Bułgaria, Turcja, Francja
Po latach pracy duszpasterskiej i administracyjnej, młody ksiądz Roncalli rozpoczął niezwykle ważny etap swojej kariery w dyplomacji kościelnej. W 1925 roku został mianowany oficjałem w Bułgarii, przyjmując jednocześnie sakrę arcybiskupią i herb biskupów, w którym widniało hasło „Obedientia et Pax” – Posłuszeństwo i pokój. To motto doskonale oddawało jego życiową postawę i cel misji. Pełnił następnie funkcję delegata apostolskiego w kluczowych regionach: Bułgarii, Turcji i Grecji, gdzie zdobywał cenne doświadczenie w kontaktach z różnymi kulturami i wyznaniami. Jego umiejętności dyplomatyczne i dar budowania mostów zostały docenione przez Stolicę Apostolską, co zaowocowało mianowaniem go na stanowisko nuncjusza apostolskiego w Paryżu, jednej z najważniejszych placówek dyplomatycznych Watykanu. W 1953 roku, jego zasługi zostały uhonorowane godnością kardynalską, a także objął urząd patriarchy Wenecji, miasta o bogatej historii i duchowości.
Jan XXIII: „soborowy” papież i nadzieja na pokój
Zwołanie Soboru Watykańskiego II
Wybrany na papieża 28 października 1958 roku po śmierci Piusa XII, Angelo Giuseppe Roncalli, znany już jako Jan XXIII, na początku był powszechnie uważany za „papieża przejściowego”. Nic nie zapowiadało rewolucyjnych zmian, które miał przynieść jego pontyfikat. Jednakże, już kilka miesięcy po objęciu Stolicy Piotrowej, w styczniu 1959 roku, ogłosił decyzję, która na zawsze odmieniła oblicze Kościoła – zwołał Sobór Watykański II. Była to decyzja odważna i nieoczekiwana, ponieważ poprzedni sobór odbył się prawie sto lat wcześniej. Sobór Watykański II, który oficjalnie rozpoczął się 11 października 1962 roku, miał na celu odnowę Kościoła i dostosowanie jego nauczania do wyzwań XXI wieku. Skupiono się na dialogu ekumenicznym, relacjach z innymi religiami, a także na roli świeckich w Kościele. Jan XXIII pragnął otworzyć Kościół na świat, co było fundamentem jego pontyfikatu.
Encykliki przełomu: Mater et Magistra i Pacem in terris
Pontyfikat Jana XXIII charakteryzował się nie tylko zwołaniem Soboru Watykańskiego II, ale także wydaniem szeregu głębokich i przełomowych encyklik, które wywarły ogromny wpływ na myśl społeczną i polityczną. Wśród nich na szczególną uwagę zasługują dwie: „Mater et Magistra” (Matka i Nauczycielka) z 1961 roku oraz „Pacem in terris” (Pokój na ziemi) z 1963 roku. Encyklika „Mater et Magistra” poruszała kwestie społeczne, podkreślając potrzebę sprawiedliwości społecznej, godności pracy i solidarności między narodami, a także rozwój krajów rozwijających się. Natomiast „Pacem in terris”, opublikowana w czasach napięć zimnowojennych, była apoteozą pokoju, nawołującą do budowania harmonijnych relacji między państwami i narodami opartych na prawdzie, sprawiedliwości, miłości i wolności. Jan XXIII w ten sposób stał się papieżem, który z odwagą i mądrością zabierał głos w najważniejszych sprawach ludzkości, stając się nadzieją na pokój w podzielonym świecie.
Nieoczekiwany wybór i pontyfikat pełen dobroci
Pierwsze chwile na Stolicy Piotrowej: „Tremens factus sum”
Wybór Angelo Giuseppe Roncallego na papieża był dla wielu zaskoczeniem. Nazywany często „papieżem przejściowym”, ze względu na swój wiek i brak wcześniejszych doświadczeń na najwyższych stanowiskach kurialnych, jego pontyfikat miał być krótki. Jednak sam Roncalli, po usłyszeniu wyników konklawe, które ogłosiły go głową Kościoła, zareagował słowami pełnymi pokory i lęku: „Tremens factus sum ego et timeo” – „Drżę i lękam się”. Ta szczera reakcja ukazywała jego świadomość ogromu odpowiedzialności, jaka na nim spoczęła. Mimo początkowego niepokoju, Jan XXIII szybko odnalazł się w nowej roli, kierując się swoją naturalną dobrocią, prostotą serca i niezachwianą wiarą. Jego pontyfikat, choć stosunkowo krótki, okazał się niezwykle dynamiczny i pełen przełomowych decyzji, które na zawsze wpisały go w historię Kościoła jako papieża dobroci.
Przywiązanie do Polski: wizyty i relacje
Jan XXIII, a właściwie Angelo Roncalli, żywił od dzieciństwa głębokie przywiązanie do Polski. Inspirację czerpał z historii i literatury polskiej, a zwłaszcza z dzieł Henryka Sienkiewicza. To zamiłowanie do polskiej kultury i narodu przełożyło się na jego późniejsze działania i relacje. Odwiedził Polskę dwukrotnie, co było niezwykłym wydarzeniem. Pierwsza wizyta miała miejsce w 1912 roku, kiedy to zwiedził m.in. Kraków i Wieliczkę. Druga podróż odbyła się w 1929 roku, podczas której odwiedził Warszawę i Częstochowę, gdzie szczególną czcią otaczał cudowny obraz Matki Boskiej Częstochowskiej. Podczas swojego pontyfikatu, Jan XXIII wykazywał również szczególną troskę o „Kościół milczenia”, czyli wspólnoty katolickie prześladowane w krajach komunistycznych, w tym w Polsce. Jego postawa wobec problemów polskiego Kościoła, a zwłaszcza relacje z Prymasem Stefanem Wyszyńskim, świadczyły o jego wielkim sercu i zaangażowaniu.
Dziedzictwo Świętego Jana XXIII
Testament papieski i ostatnie przesłanie
Pontyfikat Jana XXIII dobiegł końca 3 czerwca 1963 roku. Zmarł w wyniku krwotoku związanego z chorobą nowotworową żołądka, pozostawiając po sobie pustkę, ale także bogate dziedzictwo. Jego ostatnie słowa, wypowiedziane w chwili śmierci, brzmiały: „Nie mam innej woli, jak tylko wolę Boga. Ut unum sint!” – „Aby byli jedno!”. To wezwanie do jedności, zarówno w Kościele, jak i między narodami, stanowiło kwintesencję jego pontyfikatu i jego największe pragnienie. Testament duchowy Świętego Jana XXIII to przede wszystkim przesłanie o miłości, pokoju i jedności, które nadal rezonuje w sercach wiernych na całym świecie. Jego życie i posługa były przykładem tego, jak można kierować się odwagą, mądrością i głęboką wiarą, nawet w obliczu największych wyzwań.
Kanonizacja i pamięć o „dobrym papieżu Janie”
Dziedzictwo Jana XXIII zostało uhonorowane przez Kościół w sposób szczególny. Jego proces beatyfikacyjny rozpoczął się niedługo po śmierci, a jego wyniesienie na ołtarze było naturalną konsekwencją podziwu dla jego świętości i zasług. W 2000 roku, za pontyfikatu Jana Pawła II, Angelo Giuseppe Roncalli został ogłoszony błogosławionym. Kulminacją procesu było wyniesienie go do chwały świętych przez papieża Franciszka 27 kwietnia 2014 roku. Od tego momentu oficjalnie czcimy go jako Świętego Jana XXIII. Pamięć o nim jest żywa w sercach ludzi na całym świecie, którzy wspominają go jako „dobrego papieża Jana” – papieża dobroci, prostoty serca, uśmiechu, a nawet człowieka, który potrafił palić fajkę, co symbolizowało jego autentyczność i bliskość z ludźmi. Jego pontyfikat stał się inspiracją dla wielu, pokazując, że nawet w roli głowy Kościoła można pozostać człowiekiem otwartym, serdecznym i pełnym miłości.
Dodaj komentarz