Tydzień w ogrodzie

17 tydzień 2015 roku (20-26 kwiecień)

Ogród z tygodnia na tydzień jest coraz bardziej kwitnący, ale brakuje mu deszczu, by eksplodować całym pięknem. Ten tydzień to tydzień migdałków, tulipanów i… mleczy. Ale wiecie co?  Jak kwitną to lubię je. Są takim wspomnieniem dzieciństwa, kiedy beztrosko biegaliśmy po łąkach, zrywaliśmy te żółte kwiatki i plotłyśmy z nich wianuszki, robiłyśmy kolczyki i nikt nie przejmował się tym, że zostawiają trudno zmywające się plamy.

mlecze 2

Ale sentyment sentymentem, tępię je u siebie w ogrodzie. Tylko one zdają się być szybsze i wyrastają w najdziwniejszych miejscach 😉

mlecze 1

Pozostałe tulipany już bez mleczy;)

tulipany 1 tulipany 3tulipany 5 (2)tulipany 5tulipany 6tulipany 2

i takie pełne, które jeszcze nie zdążyły się rozwinąć

tulipany 4

Migdałki

migdałek 3 migdałek 2 Migdałek 1

Kwitną pigwowce:

pigwowiec 2 pigwowiec 1

…i drzewa owocowe: nektaryna…

nektaryna 1nektaryna 2

…wiśnia…

wiśnia

…i czereśnie. Moja słabo, bo dopiero w ubiegłym roku zasadzona…czereśnia 1

…ale u sąsiada to już potężne drzewo, cudownie obsypane kwiatami

czereśnia 2

Zaczyna kwitnąć mahonia

mahonia

i złotlin japoński, odmiana z pojedynczymi kwiatami

złotlin 3

i z pełnymi

złotlin 2 zlotlin 1

Trzmielina wypuściła młode listki

trzmielina 2 trzmielina 1

A na piwonię czekam cały czas

piwonia

Na ostatnim zdjęciu widać trochę wody, ale deszcz ledwo pokropił.

Zaczyna rozwijać sie pierwszy rododendron, może w przyszłym tygodniu, już będzie można go pokazać?

Do zobaczenia!

2 komentarze

  • natanna

    Ogrodowe wspaniałości. Piękne tulipany…u nas nie ma aż tyle rodzajów.
    I ja muszę się zmobilizować do stworzenia posta, bo zdjęcia już mam.

    Pozdrawiam serdecznie.

    • Leo

      Oj, dziękuję 🙂 Mnie ostatnio też jest się bardzo ciężko zmobilizować, a właściwie to wygospodarować czas na stworzenie posta. Tulipany w większości kupowałam w biedronce 😉 Nie zawsze zakwitły zgodnie z oczekiwaniami, ale ostatnio już było ok.
      Również pozdrawiam i wpadnę do Ciebie, ale chyba dopiero po weekendzie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *