
Rozchodnik okazały
Rozchodniki to byliny, które najpiękniej prezentują się jesienią. Dlaczego więc teraz o nich piszę? Bo teraz jest dobra pora, żeby je rozmnażać. Można to robić teraz, wiosną przez podział karp. W tym celu wykopujemy roślinę z ziemi, dzielimy na mniejsze i wsadzamy z powrotem. Tym sposobem mamy nowe rośliny. Rozchodniki rozmnażać też można przez sadzonki pędowe. Wystarczy, że taką oddzieloną sadzonkę wsadzimy bezpośrednio do ziemi, na pewno się przyjmie i wypuści korzenie. Ten sposób pozyskiwania rośliny jest dobry przez cały rok (sprawdziłam 😉 ). Można do ziemi włożyć nawet łodygę z kwiatem odłamaną przy samej ziemi, a następnej wiosny już mamy w tym miejscu nową roślinkę.
Ale właściwie co to są te rozchodniki?
Cytując Wikipedię: Rozchodnik wielki (sedum maximum L.)według nowszych ujęć taksonomicznych jest to podgatunek i należy do do rodzaju rozchodnikowiec (Hylotelephium) i prawidłowa jego nazwa polska to rozchodnikowiec wielki (Hylotelephium spectabile) – gatunek rośliny należący do rodziny gruboszowatych (Crassulaceae). Pochodzi z Chin i Korei, rozprzestrzenił się również w Japonii.
Jak zwał, tak zwał. Ponieważ ja już przyzwyczaiłam się do nazwy rozchodnik okazały, na nasze potrzeby tak możemy tę roślinę nazywać.
Bylina ta tworzy gęste kępy, dorastające do 40-60 cm wysokości.
Ma proste, wzniesione mięsiste łodygi, na których osadzone są dosyć duże, mięsiste liście. Łodygi zwieńczone są kwiatostanami w kształcie baldachów przeważnie w różowym kolorze (od jasnego różu aż po karminowy), występują też żółte, zielonożółte i białe.
Dobrze rosną na każdej glebie. Najlepiej kwitną w miejscach słonecznych, chociaż mogą też rosnąć w półcieniu. Są w pełni mrozoodporne. Wytrzymują okresy suszy. Mogą być sadzone w pojemnikach i stanowić ozdobę nie tylko ogrodu, ale także tarasu czy balkonu.
Pięknie prezentują się w grupach, sadzone w towarzystwie traw lub innych roślin kwitnących jesienią (np. astrów). Stanowią wspaniały jesienny akcent kolorystyczny w naszych ogrodach. Dodatkową atrakcją (głównie dla dzieci) jest to, że wabią motyle.
Pielęgnacja rozchodników ogranicza się do ścięcia przekwitniętych kwiatostanów. Ja robię to zawsze wiosną, gdyż zimą czapy śniegu na zaschniętych baldachach stanowią bardzo malowniczy widok.
Mam nadzieję, ze zachęciłam Was do zdobycia sadzonki jeszcze tej wiosny?
Ciekawostka z wikipedii: Rozchodnik cieszył się dużą popularnością wśród górali pienińskich. Wierzono, że jego korzeń zawieszony między łopatkami na nitce lub rzemyku chroni przed bólami reumatycznymi. W dzień św. Jana zrywano roślinę i wieszano między powałą a belkami. Jeśli ziele długo pozostawało zielone, wróżyło to domownikom długie życie i pomyślność.
Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Rozchodnik_wielki

Cięcie wiosenne co i jak?
Może Ci się spodobać

24 tydzień 2016 roku (13-19 czerwca)
20 czerwca 2016
Pączki hiszpańskie, wiedeńskie albo gniazdka
22 lutego 2017
2 komentarze
Roman
I quite like reading an article that can make men and women think.
Also, many thanks for allowing for me to comment!
Leo
Thank you for following my blog. I’m glad to hear your opinion 🙂