
Rogaliki krucho – drożdżowe
Przepisów na rogaliki jest mnóstwo i wbrew pozorom wcale nie jest trudne zrobienie idealnych. Bo idealne są właśnie moje 😉 Ja uwielbiam malutkie, takie na dwa kęsy, z nadzieniem z dzikiej róży, posypane cukielem pudelem (jak mówi mój synek). Przepis znalazłam gdzieś w sieci, dawno temu. Z góry przepraszam autora, ale niestety nie zanotowałam źródła. Rogaliki z tej receptury są świetne, nie wymagają odkładania “na leżakowanie”, robimy je od razu po zagnieceniu ciasta i od razu pieczemy. Rosną w piekarniku. Ok, dość gadania. Do roboty 😉
Potrzebujemy:
50 gram drożdży
2 łyżki cukru
4 szklanki mąki
1 kostka zimnego masła lub margaryny
1 jajko (+1 do smarowania rogalików)
0,5 szklanki gęstej śmietany
szczypta soli
Marmolada do nadziewania rogalików (najlepsza z dzikiej róży i najlepsza z “biedronki”: na pewno nie wypłynie, nawet jeśli rogaliki nie będą idealnie posklejane)
Drożdże mieszamy z cukrem, odstawiamy. Mąkę przesiewamy i mieszamy z margaryną. Najpierw kroimy nożem, a następnie rozcieramy rękami. Do mąki z margaryną dodajemy jajko, płynne drożdże, sól, śmietanę i szybko zagniatamy gładkie ciasto.
Dzielimy je na 8 – 10 części. Ja dzielę na pół, a następnie każdą połówkę na 4 części.
Ponieważ my wolimy mniejsze rogaliki, z każdej z tych części odrywam kawałek ciasta tworząc piątą część.
Każdą część oddzielnie rozwałkowujemy na okrągły placek, kroimy na 8 części i układamy ok. 0,5 łyżeczki marmolady na każdym trójkąciku w następujący sposób:
Zwijamy od strony z marmoladą
Powstaje nam 80 rogalików, które układamy na 3 blachach i smarujemy rozmąconym jajkiem. Pamiętajmy, że rogaliki będą nam rosnąć!
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 160* i pieczemy od 15 do 25 min. Dlaczego taka rozbieżność? Z mojego doświadczenia wynika, że przy 3 blachach jednocześnie w piekarniku, nie piecze się wszystko równomiernie. Po 15 minutach wyciągam rogaliki, które mają złoty kolor, po kolejnych 5 minutach znów złociste wyjeżdżają z pieczenia, a te, które jeszcze nie “złapały” koloru trzymam kolejne 5 minut. Po 25 minutach wszystkie powinny być upieczone. Smaczne, kruche i mięciutkie jednocześnie. Posypujemy cukrem pudrem i możemy się rozkoszować. Smacznego!

Arboretum w Rogowie jesienią
Może Ci się spodobać

Zephirine Drouhin piękna, bezkolcowa róża dla każdego
17 stycznia 2017
Maliny, słodkie skarby lata…
19 lipca 2017
2 komentarze
AnnaW
Witaj-serdecznie Ci dziękuję za fantastyczny przepis. Przed rozpoczęciem pracy miałam pewne wątpliwości czy mi wyjdą ale na zdjęciu wyglądały tak smakowicie ze musiałam spróbować. No i się opłacilo-Twoje rogaliki nie tylko zrobiły furorę bo wyszły przepyszne:kruche, delikatne i niezwykle smakowite ale dodatkowo przypomniały mi dzieciństwo i obudziły wspaniałe wspomnienia. Wielkie dzieki☺Pozdrawiam serdecznie i idę próbować Twój przepis na metrowiec…
Leo
Bardzo się cieszę 🙂 Polecam jeszcze drożdżowe. Też jest świetne, szybkie i takie jak w dzieciństwie. W przepisie wstawiłam z rabarbarem, ale wersja z jabłkami jest równie smaczna, a może nawet smaczniejsza. I nalewki… Koniecznie 😉 Pozdrawiam cieplutko :*