
Projekt rabaty z kwiatów jednorocznych
Zbliża się czas, kiedy wreszcie, mam wielką nadzieję, przestanie straszyć przymrozkami w nocy i kiedy będziemy mogli cieszyć się swoimi ogrodami w pełni. Za kilka dni wysieję nasiona roślin jednorocznych, które w większości będę chciała przeznaczyć na bukiety do domu. Ciekawe, czy będę je ścinać 😉 Póki co rozplanowałam jak je chcę wysiać.
Jak widzicie, nie jest to profesjonalny projekt rabaty z kwiatów jednorocznych, ale taki odręczny rysunek z pewnością ułatwił mi rozplanowanie wysiania kwiatów. Długopisem zaznaczyłam wysokości docelowe roślin deklarowane przez producenta. Możecie zauważyć, że musiałam zamienić miejsce kleome i mieszanki astrów właśnie ze względu na wysokość. Przy planowaniu rabaty dobrze jest rośliny wyższe umieścić z tylu, by nie zasłaniały niższych.
Niektóre z roślin, które planuję na tej rabacie należy wysiać wcześniej w domu, a wysadzić do ogrodu już gotowe roślinki. Tak zrobiłam z zatrwianem letnim, niestety zalałam sadzonki i wiele mi wygniło… Ale kilka się zachowało. Za rok będę mądrzejsza. Podobnie źle postąpiłam z nasionami kleome ciernistej. Dopiero po fakcie doczytałam, że nasion nie należy przykrywać, a tylko docisnąć w ziemię. Zrobiłam tak z drugą partią ale późno, a kleome wschodzi dopiero po 10-18 dniach… i czekam aż wykiełkują. Póki co mam 2 roślinki, które są bardzo maleńkie, ale miejsce na rabacie dla niej przeznaczyłam 🙂 Jeżeli nie wyjdzie, trudno, w to miejsce wysadzę mietelnik, który też już rośnie w doniczce w domu.
Wysiałam też lobelię niebieską i również wysadzę ja na tej rabacie, jako wypełnienie miejsc na brzegach.
Nie wysiałam natomiast (a powinnam) lewkonii wielopędowej. Wysieję ją bezpośrednio do gruntu, mam nadzieję, że wyrośnie i nawet zakwitnie, najwyżej trochę późnej.
Z zestawienia roślin z TEGO wpisu zrezygnowałam z krokosza balwierskiego, ale tylko dlatego, że kolorystycznie mi tu nie pasował. Większość roślin jest tutaj w moich ulubionych biało – różowo – niebieskich barwach z wypełnieniem zielonym (mietelnik, wilczomlecz, cynia Envy) i żółty krokosz mi tu nie pasuje. Ponieważ planuję tu wysiać mieszanki kwiatów (np. cynia kobolt, nieśmiertelnik czy lwia paszcza) może się zdarzyć, że któreś z nich zakwitną na żółto. Najprawdopodobniej je wysadzę w tego miejsca i przesadzę na drugą rabatę, którą planuję z użyciem roślin jednorocznych w żółto – czerwonych kolorach.
A jak wygląda miejsce przeznaczone do wysiania tych kwiatów?
To kompost wymieszany z glebą. By się nie osypywał na ścieżkę został obłożony kamieniami. Znajduje się tam odpowietrzenie POŚ, posadzone są bratki i niezapominajki, które wkrótce zginą oraz zioła (lubczyk, melisa, mięta meksykańska, która dzisiejszej nocy zmarzła i w to miejsce wsadzę inną, dosadzę jeszcze bazylię). Rabata ma wymiar 4,4 x 2,7 i szczerze mówiąc, to trochę się zastanawiam, czy nie zaplanowałam tam zbyt wiele roślin… Jak wyrośnie, to się okaże 🙂 Na pewno pokażę efekt końcowy 🙂

18 tydzień 2017 roku (1 - 7 maja)

Zimna Zośka i majowi ogrodnicy
Może Ci się spodobać

Jak najlepiej przekazać “Wesołych Świąt” ?
18 grudnia 2015
Jagoda kamczacka
9 sierpnia 2017
4 komentarze
Chrabąszczyk_to_ja
Ładny efekt dają niezapominajki rozrzucone jesienią na grządce. Wiosną bez żadnego wysiłku mamy zapełnioną rabatę. To mój patent 😉
Leo
Witaj Chrabąszczyku u mnie 🙂 Ale jak to rozrzucone? Nasiona? Ja w tym roku wsadziłam kilka krzaczków, dostałam od sąsiadki, w jednym miejscu sama mi się zasiała… Mam nadzieję, że już teraz będą się same rozsiewać 🙂 Czy myślisz, żeby mimo wszystko rozrzucić?
Pisane kwiatami
Bardzo lubię kolory, które zaplanowałaś na tej rabacie, podobne używam w moim rosarium. Wiosna nas niestety nie rozpieszcza, dlatego niektóre rośliny się nie udają. Rzeczywiście sporą wadą nasion są ich mieszanki, trudno wyszukać interesujące nas kolory solo. Najwyżej będziesz przesadzać 🙂 przyznam się szczerze, że niw chciałoby mi się wysiewać takiej ilości roślin, może dlatego, że nie mam gdzie ich przechowywać i pielęgnować, może kiedyś jak się wyprowadzę do siebie na wieś. Żczę powodzenia i czekam na zdjęcia:)
Leo
No ja chyba jestem “u siebie na wsi” 😉 Róże też mam tylko w różnych odcieniach różu. Uważam, że ten kolor, razem z bielą i niebieskim stanowią bardzo eleganckie połączenie 🙂 Po prostu “lubię to” 😉