Mój tegoroczny wieniec adwentowy

jest w kolorach biało srebrnych. Bo biel to kolor, którego nie powinno zabraknąć w święta. I chociaż lubię kolorowe dekoracje, choinki obwieszone wielobarwnymi ozdobami, to naszą główną “salonową” choinkę od lat ubieramy na biało. Dla mnie jest najpiękniejsza. Podobnie najpiękniejszy jest dla mnie mój wieniec.

Dzisiaj zapłonęła na nim pierwsza świeczka.

W tym roku trochę bardziej się przygotowałam i w zrobienie wieńca włożyłam trochę więcej pracy i czasu. Ale efekt mnie zachwycił. Musicie uwierzyć mi na słowo, że zdjęcia nie oddają jego uroku.

Do wykonania wieńca

użyłam gałązek rdestu auberta, które dosyć łatwo dały się uformować w okrągłą podstawę, następnie pomalowałam go białą farbą w sprayu i powplatałam między nie również pomalowane sprayem gałązki rozchodnika okazałego, hortensji i kwiatostany pęcherznicy oraz przykleiłam orzechy i szyszki.