
Kalendarz ogrodnika marzec
Aktualizacja 31.03.2020
Na koniec miesiąca chyba nie ma co aktualizować wpisu, ale jeżeli ktoś jeszcze nie uporał się z wszystkimi pracami przeznaczonymi na marzec to może je wykonać na początku kwietnia. Ja np. jeszcze nie przycięłam wszystkich róż i… w sumie dobrze, bo wstałam dzisiaj a u nas zima za oknem, jakiej jeszcze w tym roku nie było! Ale jak tylko zrobi się ciepło, biegnę z sekatorem na te moje róże…
Aktualizacja 1.03.2018
No, to teraz mamy porównanie pogodowe na przełomie lat. Zobaczcie jak luty lutemu nierówny. Poniżej, i z oryginalnego wpisu, i z aktualizacji zobaczycie, że w ciągu tych ostatnich 2 lat nie było tak jak teraz: ostatni tydzień lutego to bardzo niskie temperatury. U mnie każdego ranka od -14 do -19! Dzisiaj było -16! I chociaż dni są dłuższe, słoneczne, to nie ma mowy, żeby ktokolwiek zrobił cokolwiek w lutym w swoim ogrodzie. Jak więc tylko pogoda zrobi się wiosenna, prac czeka nas co niemiara. Nie będziemy mogli jej rozłożyć w czasie, bo jak tylko zrobi się cieplej, wszystko “ruszy z kopyta”. Przeczytajcie wiec krótkie przypomnienie sytuacji sprzed roku, a potem zapraszam na “przypominajkę” co robimy w marcu.
Aktualizacja 1.03.2017
Wpis przedstawiający kalendarz ogrodnika na marzec jest aktualny prawie w całości. Aktualizacji wymagają jedynie dane pogodowe: w ubiegłym roku marzec powitał nas śniegiem po ciepłym lutym, tegoroczny marzec zaczyna się wiosennie a tylko 2 ostatnie dni lutego były ciepłe. Cały luty był mroźny i zimowy. Inaczej niż w ubiegłym roku święta wielkanocne wypadają dopiero w kwietniu. Pozostałe dane są aktualne, tym bardziej wymagane prace w naszych ogrodach. Zapraszam na wpis
Kalendarz ogrodnika marzec
przygotowany 1.03.2016r.
W marcu ogrodnik już ma coraz mniej czasu na kawę, a ogrodnik kawosz coraz mniej czasu na sen (bo z kawy nie zrezygnuje). Ale za to ogrodnik w marcu jest w swoim żywiole. Zaczyna się właśnie najbardziej pracowity miesiąc w roku. I najbardziej kreatywny. Jeżeli wśród ogrodników jest ktoś kto nie lubi prac z sekatorem to przed nim ciężki czas. Bo marzec to czas cięcia, cięcia i… cięcia.
Uporządkujmy. Co robimy w marcu?
- Zdejmujemy okrycia roślin
- Usuwamy suche resztki roślin z rabat, jeżeli nie zrobiliśmy tego do tej pory
- Przycinamy trawy
- Przycinamy wszystkie krzewy wymagające cięcia na wiosnę
- Z odciętych fragmentów roślin można spróbować zrobić sadzonki (są to sadzonki zdrewniałe) Najtańszy sposób uzyskania nowych egzemplarzy roślin 😉
- Róże przycinamy dopiero jak zakwitną forsycje
- Uzupełniamy ściółkę na rabatach
- Wykonujemy oprysk na kędzierzawość liści brzoskwiń (chyba, że ktoś zrobił to w lutym – ja nie zdążyłam)
- Wysiewamy nasiona roślin jednorocznych, (najlepiej trzymać się instrukcji na opakowaniu producent najczęściej najlepiej wie, jakich warunków potrzebują rośliny do wzrostu – być może w wolnej chwili postaram się zebrać terminy siewu roślin. (Edit: Udało się. TUTAJ terminy wysiewu kwiatów jednorocznych a TUTAJ terminy wysiewu warzyw) Po nasiona zapraszam oczywiście do sklepu …akcenty ogrodowe
- robimy rozsady warzyw (np. pomidorów, papryki, bakłażana)
- wysiewamy pierwsze warzywa do gruntu (cebula, marchew, pietruszka, koper, groch)
- Rośliny wysiane wcześniej mogą wymagać pikowania. Robimy to dopiero wtedy, gdy roślinom wyrośnie przynajmniej 1 para liści właściwych. Dla niedoświadczonych ogrodników: te dwa pierwsze listeczki, to liścienie, one się nie liczą.
- Możemy wsadzić do donic kłącza i bulwy roślin kwitnących latem (np. kanny, begonie). Przyspieszymy w ten sposób termin kwitnienia, gdyż rośliny te mają bardzo długi okres wzrostu a potrzebują do niego dosyć wysokiej temperatury. W gruncie teraz by po prostu zmarzły.
- Jeżeli pogoda pozwoli, tzn. będzie sucho, trzeba pomyśleć o wertykulacji trawnika (chociaż prognozy nie są optymistyczne w tym względzie), ale to dopiero pod koniec miesiąca
- Marzec to też dobry czas na podział bylin (marcinków, liliowców, rudbekii, jeżówek…) i traw ozdobnych
W tym roku Wielkanoc wypada w marcu warto się więc do niej przygotować już w połowie miesiąca. Na 2 tygodnie przed świętami zetnijmy gałązki forsycji, brzozy czy migdałka. Wstawione do wody rozkwitną na wiosenne święta podkreślając najpiękniejszą porę roku. Pamiętajmy też o wysianiu rzeżuchy i owsa. Rzeżuchę wysiejmy 1,5 tygodnia, owies 2 tygodnie przed świętami (tego drugiego jeszcze nie siałam, ale bardzo mi się podoba taka łączka świeżej zieleni i w tym roku spróbuję wysiać)
I jeszcze porcja przysłów na marzec
W marcu jak w garncu.
Gdy marzec mglisty, w lecie czas dżdżysty.
Na świętego Kazimierza (4.III) dzień się z nocą przymierza.
Gdy mróz w marcu dnia dziesiątego, jeszcze czterdzieści dni mrozu takiego.
Na św. Grzegorza (12.III) idzie zima do morza.
Święty Józef (19.III) pogodny, będzie roczek wodny.
Jeśli w Wielki Piątek deszcz kropi, radujcie się chłopi.
Gdy gęś dzika w marcu przybywa, ciepła wiosna bywa.
Gust kobiety, łaska pańska i marcowa pogoda zawsze niestałe.
No tak, marzec powitał nas śniegiem, a było już tak wiosennie… Ale miejmy nadzieję (a wynika ona z ostatniego przytoczonego przeze mnie przysłowia), że marzec jak kobieta, zmienny jest…
Szykujmy się więc do pracy 🙂

Pikantny sos śliwkowy

Kalendarz ogrodnika kwiecień
Może Ci się spodobać

Jagoda kamczacka
9 sierpnia 2017
18 tydzień 2016 roku (2-8 maja)
9 maja 2016
2 komentarze
pawanna
Właśnie nie wiedziałam kiedy wysiewa się zboże aby urosło na swięta. Wychodziło mi zbyt późno:)
W moim warzywniku nie ma co marzyć o wysiewie wcześniejszych warzyw. Jest strasznie mokra ziemia:)
Leo
Myślę, że na zboże to czas najwyższy! Ja z warzywami też jeszcze czekam, mokro jest… Mój trawnik pilnie potrzebuje wertykulacji, już zaczyna się zielenić ale mokro… Uroki wiosny 😉