
Wielkanoc za pasem – jak dekoracje wielkanocne mogą przywołać wiosnę
Kiedy za oknem słońce świeci coraz mocniej i zmrok nie zapada w południe 😉 wstępuje w nas chęć do zmian. Nie wiem czy też tak macie, ale u mnie tak się właśnie dzieje. Najczęściej w tym czasie już zacieram ręce by wyskoczyć do ogrodu, pousuwać suche części roślin, które specjalnie zostawiłam na zimę, by chroniły korzenie. Zazwyczaj już mój sekator jest rozgrzany. Najczęściej tak się dzieje, ale nie w tym roku. Ten rok jest wyjątkowo mało sprzyjający, jeżeli chodzi o prace ogrodowe. Szukamy więc sobie zajęcia. I tak oto objawiła się moja miłość do roślin doniczkowych, ale o tym napiszę innym razem. Teraz chciałam wspomnieć o innej przyjemnej i pożytecznej jednocześnie rzeczy, a mianowicie o wiosennych dekoracjach w domu. I pomimo, że w wielu miejscach jeszcze leży śnieg za oknem, i temperatury dalekie są od wiosennych, proponuję wspólną akcję wiosennego przystrajania domu.
Pierwsze wiosenne akcenty, które zazwyczaj wprowadzamy do domu to rośliny cebulowe. I chociaż nie cieszą one zbyt długo w ciepłych pomieszczeniach, to są stosunkowo niedrogie i możemy do wiosny wymienić je kilkakrotnie.
Pamiętajmy, że po przekwitnięciu kwiatów usuwamy kwiatostan, natomiast nie usuwamy liści i nie zaprzestajemy podlewania. Dopiero gdy liście zaczną żółknąć, ograniczamy podlewanie, a jak liście zaschną, usuwamy je całkowicie, cebule oczyszczamy z ziemi i jesienią wsadzamy do gruntu.
Dekoracje wielkanocne
Gorąco polecam też wysianie rzeżuchy. Nie tylko do koszyczka wielkanocnego. Może stale, zwłaszcza teraz, w okresie przesilenia wiosennego, królować w naszym jadłospisie. Wiem tylko, że niektórzy nie tolerują jej zapachu… Pocieszę Was, że pierwszego dnia jest najgorzej. Jak już wykiełkuje nic nie śmierdzi. 😉 Jeżeli wysialiście dużo i trudno Wam skonsumować na bieżąco, polecam zupę krem! Zdrowa i pyszna!
Kolorowym akcentem mogą być też inne kwiaty doniczkowe (bratki, stokrotki, prymulki czyli pierwiosnki…) Należy jednak pamiętać, że są to kwiaty, które kwitną i dobrze rozwijają się w niskich temperaturach więc w domach nie będziemy cieszyć się nimi zbyt długo. Ale znowu, te kwiaty kosztują kilka złotych a potem możemy wysadzić je do ogrodu i jest szansa, że będziemy cieszyć się nimi jeszcze jakiś czas. Jeżeli wstawimy je do osłonki z króliczkiem albo takiej w kształcie jajka od razu wiadomo, że nasz dom jest gotowy na Wielkanoc.
Małą doniczkę z bratkami możecie wykorzystać do przygotowania stroika wielkanocnego. TUTAJ zerknijcie jaki zrobiłam któregoś roku.
Do kolorowych kwiatów, zielonej rzeżuchy dodajmy trwałe elementy jak ceramiczne zajączki, drewniane kogutki, wiosenne wazony w kształcie kury… Od razu robi się wesoło i wiosennie w domu.
Do wazonów możemy ściąć kilka gałązek forsycji, migdałka czy brzozy. Po 2 tygodniach w cieple będziemy mieć swoją naturalną wiosnę. To takie dekoracje wielkanocne, właściwie wiosenne, które nic nie kosztują
Na 2 tygodnie przed świętami wysiewamy owies. W zasadzie wystarczy 1,5 tygodnia wcześniej, by zielona łączka pojawiła się na wielkanocnym stole.
O! jeszcze bazie. Tylko bazi nie wkładamy do wody, jeżeli chcemy się nimi długo cieszyć.
To co, zachęciłam Was do wiosennego dekorowania domu? Pochwalcie się swoimi dekoracjami, opowiedzcie, jakie macie inne sposoby na zaproszenie wiosny.
Może Ci się spodobać

19 tydzień 2016 roku (9-15 maj)
15 maja 2016
Kompozycje tarasowe w donicach
21 stycznia 2016
8 komentarzy
RedFuchsia
Bardzo fajne pomysły, chyba wykorzystam patent z gałązkami, brzoza czy forsycja się w okolicy znajdzie:)
Leo
Już lada chwila wystrzelą na zewnątrz, ale możemy im pomóc, wiesz jaka to radocha, jak zaczyna się zielenić w domu? Polecam 🙂
Zacisze Lenki
Ślicznie u Ciebie, świeczki też dużo zmieniły. Patent z gałązkami znam, może i w tym roku zastosuję, ale bliżej Wielkanocy. Dzięki za podpowiedź zupy z rzeżuchą.
Leo
Zupę naprawdę polecam! Tylko rzeżuchę musisz dodać już jak zdejmiesz z ognia, w ostatniej chwili przed podaniem. Mniammmm, pychotka 🙂
Klaudia
Piękne te króliczki! Ja też w tym roku trochę poszalałam, ale nie żałuję:)
Ściskam Cię mocniutko, zdrowych, wesołych Świąt kochana. I zapraszam do siebie
Leo
Dziękuję bardzo 🙂 W związku z tym, że już po Świętach, mam nadzieję, że spędziłaś je miło i rodzinnie 🙂
Justyna
Witam! Gdzie kupiła Pani te porcelanowe jajka, kury, zające? 🙂
Pozdrawiam
Leo
Wtedy jeszcze prowadziłam sklep internetowy z takimi ozdobami i KUPOWAŁAM w hurtowni.