Ciasteczka lawendowe

Dzisiaj mam dla Was coś, co jest zaskoczeniem nawet dla mnie. Przepis na ciasteczka lawendowe. Słyszałam tu i ówdzie o tych ciasteczkach ale nigdy nie jadłam, aż w końcu postanowiłam: raz kozie śmierć! i zrobiłam. Mam szybki przepis na kruche ciasteczka, zmodyfikowałam go tylko o dodatek lawendowych kwiatków. Byłam zaskoczona smakiem. Obawiałam się, że jedząc te ciasteczka będę miała w ustach posmak perfum, ale nic z tego! Lawenda jest owszem wyczuwalna ale nadaje bardzo ciekawy smak. A jaki cudowny zapach unosił się w domu podczas pieczenia! Na pewno będę je robić częściej, zastępując świeże kwiaty suszonymi. Przywołają na pewno wspomnienie lata. By ciasteczka były jeszcze bardziej letnie wykroiłam je foremką w kształcie motylka. Nie wiem, czy przypadkiem nie to spowodowało, że tak szybko sfrunęły z talerza, nim zdążyłam zrobić porządne zdjęcia 😉

Do przygotowania ok 35 ciasteczek potrzebujemy:

225 gram miękkiego masła

125 gram cukru

2 żółtka

250 gram mąki

1 łyżeczkę proszku do pieczenia

2 łyżki świeżych kwiatów lawendy (można zastąpić 1 łyżką suszonych)

Ucieramy masło z cukrem, następnie dodajemy żółtka i po wmieszaniu ich do masła dodajemy wszystkie pozostałe składniki. Ucieramy na jednolitą masę, dzielimy na 2 części (łatwiej będzie nam wałkować) i każdą oddzielnie zawijamy w folię i wkładamy do lodówki na ok. 1 godz. Po tym czasie wyjmujemy ciasto, rozwałkowujemy na grubość ok. 0,5cm i wycinamy foremką ciasteczka. Układamy na blasze zachowując między nimi odstępy, gdyż ciastka trochę rosną i pieczemy w piekarniku nagrzanym do temp. 180* przez 12-15 minut. Kilka minut pozostawiamy na blaszce a następnie studzimy na kratce.

Idealne do popołudniowej kawki (dla kawoszy) albo herbatki

Wspominałam, że u mnie odfrunęły, ale złapałam tego ciasteczkowego łasucha na gorącym uczynku

winowajca <3

Wersja ekspres:

Po utarciu ciasto dzielimy na 2 części, zawijamy w folię (każde oddzielnie), formujemy z każdej wałek ok 3-4cm średnicy i wkładamy do zamrażalnika na 20 min. Po wyjęciu kroimy nożem na plasterki grubości 0,5 cm i pieczemy j.w.