
25 i 26 tydzień 2017 roku (19 czerwiec – 2 lipiec)
Dawno nie było zdjęć z mojego ogrodu, prawda? To dzisiaj będę spamować. Głównie różami, bo teraz jest ich czas. Widzę, że w niektórych ogrodach kwitną już hortensje, ale u mnie jeszcze się opierają. Podobnie jeżówki. Nieśmiało wychylają pierwsze kwiaty. Ale po kolei.
Na początek wspomniane już róże.
Zacznę od Maritim. Możecie o niej poczytać TUTAJ. W tym roku Maritim, podobnie jak wiele innych moich róż została dosyć mocno uszkodzona przez majowe przymrozki. Musiałam ją mocno przyciąć. Ładnie odbiła i teraz pięknie kwitnie:
Kolejna zaprezentuje się róża o wdzięcznym imieniu 😉 Leonardo da Vinci
Piękna róża, która czeka w kolejce do poświęcenia jej na blogu osobnego wpisu to Mary Rose
Tutaj schowana u stóp Zephirine Drouhin
a obłędnie pachnące kwiaty Zephirine Drouhin tak się prezentują:
Od lat niezawodnie kwitnie Super Dorothy
Na tle pozostałych róż też wybija się intensywnością kwitnienia
Też nieopisana jeszcze przeze mnie róża Alan Titchmarsh
Kolejna ślicznotka to Heritage
Jasmina – pięknie, owocowo pachnie 🙂
I jeszcze mała Pastella
Której różyczki jeszcze nie pokazywałam? Compassion! Oto ona:
I róża, którą kupiłam jako Louise Odier, ale raczej nią nie jest…
Ale nie tylko róże kwitną. Co jeszcze? Lilie św. Józefa (św. Antoniego, św. Krzysztofa, św. Jakuba…)
w donicach nadal cieszą bratki
na rabacie zaczynają kwitnąć jeżówki
wśród falujących źdźbeł ostnicy
Inna trawa, która jest u mnie pierwszy sezon, ale świetnie sobie radzi to miłka okazała. Czekam aż zakwitnie w pełni. Napiszę Wam wtedy o niej kilka słów. Dostałam ją do porównania z Muhlenbergią capilaris, ale ta ostatnia słabiej u mnie rośnie, a posadziłam je w bardzo zbliżonych warunkach. Poniżej miłka:
Kwitnie powojnik
A jak wyglądał 26 tydzień w ubiegłych latach? Zerknijcie TUTAJ 2016 rok a TUTAJ 2015.
Może Ci się spodobać

45 tydzień 2016 roku (7- 13 listopad)
13 listopada 2016
Zupa meksykańska po polsku albo pożywne danie jednogarnkowe (I)
18 marca 2015