17 tydzień 2016 roku (25 kwietnia – 1 maja)

Minął kolejny wiosenny tydzień, rozpoczął się najpiękniejszy miesiąc w roku. Maj. A początek maja nierozerwalnie kojarzy się z barwami narodowymi. Ja również początek maja uświetnię bielą (kwitnące czereśnie)

i czerwienią (kwiaty pigwowca)

Tu jeden z moich pigwowców w całej okazałości

A wśród jego kwiatów dzielnie uwijają się pszczółki

Ogród rozkwita coraz większą feerią barw, ale ku mojemu zdziwieniu, mam bardzo dużo żółtego w ogrodzie. A staram się unikać tego koloru… Jednak prawdą jest, że nie wyobrażam sobie wiosny bez żółtego. Bratki, forsycje, tulipany i… mlecze! To przecież kwintesencja wiosny! Więc kiedy brakuje słońca na niebie, spoglądam przez okno i widzę słoneczne tulipany,

rozkwitający złotlin,

złotolistną pęcherznicę

kwitnącą mahonię

I mnóstwo innych tulipanów, które albo już kwitną

albo za chwilę będą

Na rabacie z tulipanami wychodzą hosty. Jak przekwitną tulipany i nie będą już tak piękne, duże liście host zakryją zasychające liście. Mam nadzieję, że rzeczywiście będzie tak, jak sobie zaplanowałam 🙂

Z okna widzę również sad, który zaczyna wyglądać bajecznie. Kwitnące wiśnie

grusze

rozkwitające jabłonie 

pięknie rozjaśniają bielą. A w dole bieleje gęsiówka, która rozrosła się na rabacie córki

W sobotę posadziłam begonie. Mam nadzieję, że już przymrozków nie będzie i będą pięknie kwitły dookoła mojego prywatnego ronda 🙂

Na innej obwódce coraz większe żurawki

Rosną pod klonami. Pokażę Wam ciekawostkę. Kupiłam klon Shirasawy i rosną mi na nim 2 rodzaje liści. Jedne z nich być może są liśćmi klonu Shirasawy…

natomiast drugie całkowicie inne. 

Ta część z zielonymi liśćmi rośnie znacznie wolniej i liście utrzymują cały czas zielony kolor, natomiast druga część rośnie szybko, liście początkowo bordowo – zielone, potem zielone, bardziej powcinane. Z ziemi wyrastają 2 pnie i te pnie też różnią się między sobą. Normalnie powinnam odciąć tą szybkorosnącą część, ale nie wydaje mi się, żeby klon ten był szczepiony i odrastał tzw. “dzik”, ponadto ten drugi rodzaj też mi się podoba, że nie wspomnę o tym, że całość wygląda dosyć egzotycznie. Na razie więc zostają obydwa 🙂

Co jeszcze ciekawego kwitnie? A, zaczynają kwitnąć kolejne szafirki. Takie nietypowe:

Pożegnaliśmy w ten sposób kwiecień i z wielkim optymizmem wchodzimy w maj. A w maju… będzie się działo 😉